lis 09 2002

Kocham to uczucie...


Komentarze: 1

wyszedeś, a mi już Cię brak :))) mam kota na Twoim punkcie. Chwilami nie wiem czy Cię całować czy przytulać. Jakby mój jeden pocaunek mógł okazać siłę mojej miłości do Ciebie to... umarłbyś z braku oddechu. Przy Tobie czuję się taka lekka, potrzebna, szczęśliwa... wtedy czuję, że jestem.

"On" dziś dzwonił, nie pokazałam po swoim głosie, że się nie ciesze. Starałam się być miła, nie wiem czy mi to wyszło. Powiedział, że zadzwonił głównie po to by usłszeć mój głos. Boję się, że to już nie przyjaźń. Że to co On czuję to nie miłość tylko chęć przejęcia kontroli nad moim życiem. Nie chcę być tą, która się odwróci do niego plecami. Przy nim chcę być...niewidzialna. Chcę...

sylvana : :
10 listopada 2002, 00:01
piszesz, ze to miłosc, wiec nie odwracaj sie od niego, nie badz tą niewidzialną.. :-) pozdrawiam

Dodaj komentarz